ZarządzanieRecenzja książki Setha Godina “To jest marketing”

Recenzja książki Setha Godina “To jest marketing”

Półki w księgarniach pękają w szwach od przeładowania książkami. Przechadzając się po salonowych korytarzach popularnej księgarni, pomiędzy regałami natknęłam się na dział BIZNES, EKONOMIA, MARKETING, który, mówiąc szczerze, uwielbiam. Przeglądając interesujące pozycje, w pewnym momencie mój wzrok skierował się ku jaskrawo pomarańczowej lekturze.

Tego koloru nie da się nie zauważyć! Tak, to była bestsellerowa książka znanego na całym świecie marketingowca – Setha Godina.

Prostota designu okładki, jej nieco kiczowata jaskrawość (która z pewnością także odgrywa swoją rolę psychologiczno – marketingową) oraz perswazyjny, nieco tajemniczy tytuł. To wnioski z pierwszego spotkania z książką. Jednak pamiętajmy, by “nie oceniać książki po okładce.” Liczy się wnętrze. A ono jest w tej książce szczególnie fascynujące.

Marketingowiec też człowiek

Książka w bardzo przyjemny i przejrzysty sposób przedstawia czytelnikom, jak ważne w komunikacji marketingowej są cechy takie jak: empatia, inteligencja emocjonalna, szczerość i lojalność. To w dużej mierze dzięki nim jesteśmy w stanie zdobyć i podtrzymać zaufanie klientów, pomagając im spełniać marzenia i rozwiązywać problemy. Autor wielokrotnie używa słów: “zmiana”, “wartość”, “relacja”, “dobra narracja”, które w efekcie łączą się ze sobą, tworząc zespół. Bardzo zgrany zespół. Wspomina także o Trójkącie Trzech Uśmiechów, będącym filarem w relacjach sprzedażowych.

Bestseller nie jest encyklopedią pojęć. Jest raczej poradnikiem poruszającym zarówno kontekst marketingowy, jak i psychologiczny, napisanym przez autora wielu znanych publikacji, m.in. “Marketing za przyzwoleniem” czy “Fioletowa krowa. Zmień się i bądź rozpoznawalny”. Pochłonięty cennym doświadczeniem dzieli się z nami swoją wiedzą i najbardziej efektywnymi trikami komunikacyjnymi. Stoi murem za etycznym i dalekim od manipulacji zachowaniem, która z relacji klient – sprzedawca czyni jedynie wydmuszkę. Wierzy w to, że sterowanie rynkiem zarezerwowane jest dla Ciebie, nie zaś odwrotnie.

Efekt końcowy

Oficjalnie oświadczam, że udało mi się zaprzyjaźnić z tym bestsellerowym wydaniem, choć na początku podeszłam do niego (dosłownie) z wielkim dystansem. Książka po pierwsze napisana bardzo lekkim piórem, co sprawia, że czyta się ją w niesamowicie szybkim tempie, a po drugie wielokrotnie nawiązywała do moich osobistych wartości, do etyki pracy i niezwykle cennego zaufania w relacjach. To sprawiło, że przyjaźń z tą książką zakorzeniła się we mnie na dobre i na pewno z wielką chęcią będę do niej zaglądać.

Początkowo, analizując tytuł książki stabilnie podparty hasłem: “bestseller”, oczekiwałam od autora praktycznych wskazówek i relacji z zawodowych doświadczeń znanego marketingowca. I takie też dostałam, z czego jestem bardzo zadowolona, a tym samym usatysfakcjonowana, że czas poświęcony czytaniu i interpretowaniu tej pozycji mogę uznać za wykorzystany w stu procentach.

Mam nadzieję, że moja recenzja była dla Was przydatna i także wybierzecie się na spacer pośród książkowych regałów, skąd świecić będzie z daleka blask jaskrawo pomarańczowego źródła wiedzy.

Miłej lektury!

Do góry

Agencja marketingu kreatywnego.

Realizuję wysokiej jakości projekty dla klientów międzynarodowych. Zapytaj mnie o technologie cyfrowe, branding i SEO.

NAPISZ DO MNIE
kontakt@media-room.pl

SOCIAL MEDIA